Badanie: przebywanie w naturze może pomóc w poprawie samopoczucia psychicznego seniorów
Pozytywny wpływ natury na seniorów jest niezależny od tego czy senior był wówczas aktywny fizycznie lub czy przebywał w towarzystwie rodziny lub przyjaciół.
"Oznacza to, że niższy stres i wyższe zadowolenie nie są spowodowane aktywnością fizyczną ani towarzystwem, a prawdopodobnie samą ekspozycją na tzw. zielone i niebieskie przestrzenie (tzw. green and blue spaces)" - poinformowała Serwis PAP - Nauka w Polsce autorka badań dr Ewa Jarosz z Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego.
Mówiąc o obszarach zielonych i niebieskich chodzi ogólnie o środowisko naturalne: las, jezioro, morze, a także np. lasek miejski. Jak dodała badaczka, "takiego efektu nie miała żadna inna lokalizacja, jak dom, przydomowy ogródek, balkon lub lokalne ulice. To znaczy, że jedynie natura ma taki efekt".
Z wyników jej badań, opublikowanych na łamach Journal of Aging and Environment, wynika ponadto, że seniorzy w Polsce średnio częściej zaliczają czas spędzany w naturze do najlepszych doświadczeń w ciągu całego dnia. "Te efekty są niezależne od wieku, płci, miejsca zamieszkania (miasto-wieś) czy stanu zdrowia respondenta" - wyjaśniła Jarosz.
Polskie badania są prawdopodobnie jednymi z pierwszych, które jednocześnie analizują wpływ konkretnej lokalizacji, aktywności fizycznej i kontekstu społecznego (obecności innych osób) na samopoczucie psychiczne osób starszych. "Jest to możliwe dzięki wykorzystaniu wielopoziomowych modeli statystycznych, które uwzględniają zmienne opisujące zarówno respondenta jak i jego otoczenie" - wyjaśniła Jarosz.
Polska badaczka przeanalizowała związek między lokalizacją poszczególnych osób a deklarowanym przez nie poziomem stresu i przyjemności w tym konkretnym momencie, kontrolując potencjalne czynniki zakłócające, zarówno na poziomie zdarzenia, jak i na poziomie indywidualnym.
W ramach badania zebrano informacje na temat codziennych doświadczeń od grupy 200 osób w wieku 65 lat i starszych mieszkających w Polsce. Wykorzystano Metodę tzw. Experience Sampling, która pozwala uchwycić doświadczenia i emocje respondentów w czasie rzeczywistym. W sumie uzyskano blisko 3000 zapisów codziennych aktywności.
Badanie dało odpowiedź na pytania: czy lokalizacje na świeżym powietrzu, a w szczególności zielone i niebieskie przestrzenie, wyróżniają się spośród innych lokalizacji jako związane ze szczególnie ważnymi, pozytywnymi lub negatywnymi wydarzeniami dnia? Jaki jest wpływ bezpośredniej ekspozycji na zielone i niebieskie przestrzenie na poziom stresu osób starszych oraz na ich samopoczucie w czasie rzeczywistym?
Okazało się, że przebywanie seniorów na zewnątrz, w większości wiązało się z niższym stresem niż przebywanie w pomieszczeniach, ale różnica była statystycznie istotna tylko dla tzw. obszarów zielonych i niebieskich, czyli środowiska naturalnego: lasu, jeziora, morza, a także np. lasku miejskiego.
"Osoby starsze były znacznie mniej narażone na stres podczas przebywania w tzw. zielonych i niebieskich przestrzeniach w porównaniu do przebywania wewnątrz, w tym we własnym domu; w rzeczywistości zielone i niebieskie przestrzenie były jedyną lokalizacją związaną z mniejszym prawdopodobieństwem odczuwania stresu, a inne obszary zewnętrzne, takie jak lokalne ulice lub własny ogród/podwórko, nie miały takiego efektu" - podsumowała w artykule na łamach Journal of Aging and Environment polska badaczka.
Wynik ten jest zgodny z wcześniejszymi badaniami prowadzonymi na dużej próbie badawczej w Wielkiej Brytanii, które pokazały, że środowisko naturalne redukuje stres wśród osób starszych w dużo większym stopniu niż np. otoczenie miejskie.
Badaczka zwraca uwagę, że sama bliskość terenów zielonych nie prowadzi do ich zwiększonego wykorzystania przez osoby starsze. Postuluje więc wprowadzenie stosownych rekomendacji oraz poprawianie dostępu do takich miejsc, również dla osób z ograniczeniami ruchowymi. "Jest to istotny aspekt polityki mającej na celu polepszenie dobrostanu a być może również zdrowia psychicznego osób starszych" - zauważa Jarosz.
Osoby starsze, a w szczególności osoby w złym stanie zdrowia (które, jak wykazało to badanie, również są średnio bardziej zestresowane) mogą mieć obawy dotyczące wychodzenia z domu, w tym spacerowania na łonie przyrody. Ponadto mogą nie brać pod uwagę albo nie być świadome, że przebywanie w naturze może przynieść im korzyść, nawet jeżeli nie towarzyszy temu aktywność fizyczna.
"Może się wydawać, że wpływ terenów naturalnych na samopoczucie jest mediowany przez aktywność fizyczną, to znaczy, że to ruch na zewnątrz sprawia, że człowiek lepiej się czuje. Ale nasze badanie wskazuje, że w przypadku ekspozycji na obszary zielone nie o to chodzi, chociaż generalnie aktywność fizyczna faktycznie wiąże się z lepszymi wskaźnikami zdrowia fizycznego i psychicznego seniorów" - podkreśla Ewa Jarosz.
Polskie badanie pokazuje, że korzyści z ekspozycji na środowisko naturalne nie zależą od tego, czy ktoś jest aktywny fizycznie czy nie. Nie jest to pierwszy taki wynik. Do podobnych wniosków doszli badacze z Wielkiej Brytanii, którzy w badaniu na dużej próbie brytyjskich seniorów zauważyli, że wpływ środowiska naturalnego na dobrostan psychiczny również nie był mediowany przez aktywność fizyczną.
A więc co może poprawiać samopoczucie seniorów? "Natura to również niższe zanieczyszczenie powietrza, mniejsze zanieczyszczenie hałasem (tzw. noise pollution), który również obniża dobrostan, to też bodźcie wizualne - badania w laboratoriach pokazują, że już samo oglądanie natury na ekranie ma efekt odprężający" - mówi Jarosz. I dodaje, że "to jest dobra wiadomość, ponieważ wielu seniorów ma ograniczenia funkcjonalne i aktywność fizyczna może być poza zasięgiem ich możliwości".