Lekarze przypominają: umiar w święta też wskazany
Wielkanocne potrawy przyciągają nie tylko smakiem, ale także wyglądem. Żurek podany w chrupiącym chlebie, faszerowane jajka, sałatki z majonezem, no i ciasta: mazurek, baba pisakowa, drożdżowa... Ładne, pyszne, ale – niestety – wysokokaloryczne. Bogate w tłuszcz i cukier. Już po pierwszych kilku dniach degustacji widać efekty – trudniej się wcisnąć w spodnie, koszula się gorzej dopina.
– Przejadanie się może prowadzić nie tylko do niestrawności objawiającej się bolesnym skurczem jelit, uczuciem pieczenia w przełyku i żołądku, wzdęciami, czy uczuciem przepełnienia. To też pierwszy krok do rozwoju nadwagi i otyłości, które są prawdziwą plagą XXI wieku. Cierpią na nie osoby młode, a co najgorsze – dzieci, których dzienną dietę stanowią słodycze i fast foody (z pominięciem warzyw i owoców!). Ale nie chodzi wyłącznie o wygląd. Konsekwencją nadmiaru kilogramów są: nadciśnienie (które sprzyja miażdżycy, zawałom serca, czy udarom mózgu), cukrzyca, a także choroby zwyrodnieniowe stawów! Warto o tym pamiętać również przy wielkanocnym stole – podkreślają lekarze PPOZ.
Jak w takim razie sprawić, by święta były „lżejsze?
– Można zacząć już od samych potraw. Dietetycy radzą, aby do sosów i sałatek, zamiast tłustego majonezu czy śmietany, dodać jogurt naturalny z dodatkiem majonezu o obniżonej ilości tłuszczu. Na przemianę materii świetnie działają suszone zioła ułatwiające i przyspieszające trawienie: cząber, gorczyca, kminek, imbir, jałowiec, estragon, rozmaryn. Tłuste mięsa można zastąpić polędwicą, kurczakiem, indykiem, lub schabem. Unikajmy smażenia – pieczenie jest zdrowsze! – radzi Bożena Janicka.
Lekarze PPOZ ostrzegają też przed nadmiernym spożywaniem jaj, szczególnie żółtek. Są kaloryczne, a poza tym zawierają dużo tłuszczu oraz cholesterolu LDL, który niekorzystnie wpływa na nasze zdrowie.
Osoby z podwyższonym poziomem cholesterolu powinny też unikać ciast na bazie margaryny, z dużą zawartością cukru, np. mazurków. Mniej szkodliwy pod tym względem, a także mniej kaloryczny, jest na przykład sernik na zimno, pascha z chudego sera, czy kawałek babki drożdżowej (ale bez lukru!). Nie przesadzajmy z wysoce kalorycznym alkoholem. Wybierajmy raczej wino wytrawne, które dodatkowo ułatwi trawienie.
Sztuczek kulinarnych jest mnóstwo. Wystarczy tylko chcieć, jednak przestrzeganie diety to nie wszystko!
- Po obfitym śniadaniu wielkanocnym, albo obiedzie koniecznie trzeba się wybrać na długi, rodzinny spacer. W ten sposób pozwolimy naszemu organizmowi odpocząć, a ruch przyspieszy procesy trawienne. Dla bardziej wytrwalszych zalecany jest jogging po parku lub lesie. Wiosna zachęca do wyjścia z domu. Święta spędzone aktywnie, najlepiej na łonie budzącej się natury, dadzą nam wiele radości i zmniejszą dolegliwości związane z przejedzeniem – zachęca Bożena Janicka.
– A na koniec miły akcent. Życzymy aby zbliżające się Święta Wielkanocne były dla wszystkich wyjątkowe! Słoneczne, radosne, spędzone w spokoju, ciepłej rodzinnej atmosferze i w pełnym zdrowiu – mówią lekarze PPOZ.