Słuchamy – Wspieramy: ogólnopolski telefon wsparcia dla seniorów, którzy czują się samotni
Wolontariusze-seniorzy, którzy odbierają telefony, podkreślają, że osoby dzwoniące mają świadomość, iż rozmawiają ze swoimi rówieśnikami. Bardzo ułatwia to nawiązanie dobrego kontaktu i pomaga otworzyć się temu, kto dzwoni, ponieważ czuje się samotny.
„Myślę, że dlatego, że my, wolontariusze i osoby, które dzwonią, jesteśmy w podobnym wieku, mogą one poruszać różne tematy. Miałam kilka telefonów, jeden był bardzo przyjemny, zadzwoniła pani, którą interesowała Łódź pod względem turystycznym. Dobrze, że mam trochę wiedzy na ten temat, więc bardzo przyjemnie mi się z tą panią rozmawiało – opowiada swoje wrażenia z dyżurów pani Krystyna Polak, wolontariuszka-seniorka. Dodaje, że bywają też trudne rozmowy, np. pewna osoba oczekiwała pomocy materialnej. - Te rozmowy to także taki sprawdzian dla mnie, bo jestem osobą trochę zamkniętą, a kiedy rozmawiam z innymi, to mnie samej to pomaga” – przyznaje pani Krystyna Polak.
„Zapadł mi w pamięci telefon od samotnej pani, która porusza się na wózku. Przez dwie godziny opowiadała mi o swoim króliczku. Ta pani przeżywała swoją samotność. Ja też jestem człowiekiem samotnym, nieraz siedzę sam w domu, więc ta rozmowa >>nakręcała<< mnie na pomaganie innym, bo lubię pomagać, nie tylko jako wolontariusz przez telefon” – mówi pan Tadeusz Rokicki, wolontariusz-senior.
Samotność dotyka w Polsce coraz większej liczby osób. Z badania na temat potrzeb seniorów, które przeprowadziła Dbam O Zdrowie (DOZ) Fundacja, wspólnie z Fundacją SeniorApp, wynika, że dla ponad 25 proc. ankietowanych najważniejsze jest zaspokojenie potrzeby poczucia bliskości.
„W poprzednim roku w taki sposób odpowiedziało tylko sześć procent ankietowanych, czyli widać, że ta liczba znacząco wzrosła. Jest to zapewne związane z tym, że mamy coraz więcej seniorów, którzy przechodzą na emeryturę, a w pierwszym odczuciu ludzie pozbawieni stałego zajęcia, zaczynają czuć się samotni” – wyjaśnia Elżbieta Łacina, prezeska DOZ Fundacji.
Samotność doskwiera szczególnie tym seniorom, którzy bądź utracili najbliższych, bądź kontakt z nimi z różnych powodów jest trudny lub wręcz niemożliwy. Dotyka ona zarówno osoby sprawne fizycznie, jak i te, które z powodu niesprawności nie mogą opuszczać miejsca zamieszkania albo choroba przykuła je do łóżka. Samotność jest dla nich szczególnie dotkliwa w czasie, który kojarzy się ze spędzaniem go w gronie rodziny bądź przyjaciół jak np. święta czy wakacje.
„Okres wakacyjny może konfrontować ze świadomością, że inni wyjeżdżają, cieszą się. Może też konfrontować ze wspomnieniami, jakie możliwości były kiedyś, a jakie są teraz. Ta konfrontacja z samotnością, ograniczonymi możliwościami, może wiązać się z dużym obciążeniem psychicznym, pogorszeniem nastroju, czasem takimi smutnymi myślami” – wyjaśnia dr Sławomir Murawiec, psychiatra.
Taki stan psychiczny może mieć nawet negatywny wpływ stan fizyczny osoby samotnej. Dlatego bardzo ważne jest, aby osoby te miały możliwość kontaktu, choćby słownego, z ludźmi życzliwymi, najlepiej równolatkami, u których mogą liczyć na zrozumienie i wsparcie.
„Chciałbym podkreślić znaczenie takiego telefonu, dzięki któremu osoby starsze mogą porozmawiać z osobami starszymi. Myślę, że to jest bezcenna inicjatywa, która może dać bardzo dużo zarówno tym, którzy dzwonią, ale i tym, którzy odbierają te telefony. Może dać ukojenie, poczucie kontaktu, porozumienia i przeciwdziałać poczuciu samotności” – wyjaśnia dr Murawiec.
Taki ogólnopolski telefon, dla wszystkich samotnych seniorów, którzy potrzebują rozmowy, wysłuchania, przebywania przez chwilę w kontakcie z innym człowiekiem, uruchomiła DOZ Fundacja. Telefon Wsparcia dla Seniora, którego credo brzmi: Słuchamy – Wspieramy, czynny jest od poniedziałku do soboty w godzinach 16.00-20.00. Pod numerem +42 200 60 50 na rozmowę z osobami samotnymi czekają seniorzy-wolontariusze. Ponadto we wtorki na telefony od seniorów czeka dietetyk, a w środy – farmaceuta.
Gabriela Kwestarz-Biczysko, menadżer projektu społecznego DOZ Fundacja, wyjaśnia, że ta linia telefoniczna działa na zasadzie call center.
„Telefony łączone są do konsultantów, którzy w danym dniu pełnią dyżur. To dwie lub trzy osoby, aby dzwoniący nie spotkał się z taką sytuacją, że numer jest zajęty. Zdarza się, że te cztery godziny dyżuru wypełnione są rozmowami. Seniorzy najczęściej dzwonią w poniedziałki, kiedy po weekendzie wyjeżdża rodzina i wtedy zdają sobie sprawę ze swojej samotności, jak również w soboty, kiedy przychodzi weekend i wtedy nie mają z kim się spotkać i porozmawiać” – wyjaśnia Gabriela Kwestarz-Biczysko.
DOZ Fundacja działa od sześciu lat. Jej misja brzmi: pomagamy seniorom cieszyć się życiem.
„Organizujemy bardzo wiele spotkań z starszymi osobami i podczas rozmów okazało się, że wiele osób, które uczestniczą w naszych konferencjach, zna samotnych seniorów, którzy nie mogą, z różnych powodów, tak jak oni cieszyć się aktywnym życiem i brakuje im kontaktu z innymi ludźmi. Dlatego postanowiliśmy stworzyć telefon dla seniora, aby takie osoby mogły mieć poczucie kontaktu z innym człowiekiem” – wyjaśnia prezeska fundacji Elżbieta Łacina.