Polskie Towarzystwo Okulistyczne zaprasza na bezpłatne badania w kierunku jaskry
Lista placówek dostępna jest na stronie: https://www.tydzienjaskry.pl/lista-gabinetow
Początkowo jaskra postępuje łagodnie. Naszą czujność powinno wzbudzić już zmęczenie oczu, światłowstręt, częste łzawienie czy niezdiagnozowane bóle głowy. Podczas ataku jaskry pojawiają się tęczowe koła wokół źródeł światła, może doskwierać silny ból z towarzyszącymi nudnościami i wymiotami.
„Coraz częściej i mocniej bolała mnie głowa. >>Na szczęście<< wysłano mnie na okresowe badania medycyny pracy - okulistę zaniepokoiło wysokie ciśnienie w oczach i skierował mnie do dalszej diagnostyki. Jaskra - złośliwa postać - postępowała w zastraszającym tempie. W ciągu pięciu miesięcy przeszłam aż 7 operacji i mogę powiedzieć, że gdyby nie tamta diagnoza, już bym nie widziała” - mówi 42-letnia pacjentka pani Blanka z Warszawy.
Jaskra może się objawić gwałtownie, jak w przypadku pani Ewy:
„Nagle potwornie rozbolały mnie głowa i oczy, zrobiło mi się słabo. Wezwany internista powiedział, że mam zapalenie zatok i jeśli w ciągu pięciu dni mi nie przejdzie, mam zgłosić się do lekarza. Te pięć dni to był koszmar. Ból był tak straszny, że pojechałam do szpitala i tam w końcu usłyszałam prawidłową diagnozę: ostry atak jaskry! Od tego czasu walczę o zachowanie wzroku”.
Diagnozujmy się
Dlatego Polskie Towarzystwo Okulistyczne zachęca do badań profilaktycznych. Prof. dr hab. n. med. Jacek P. Szaflik, przewodniczący Sekcji Jaskry PTO, mówi:
„Nie obawiajmy się badań. Medycyna nieustannie się rozwija, a nowe metody leczenia zwiększają szansę na uratowanie wzroku. Diagnoza to pierwszy krok, od którego zaczyna się cały proces prawidłowego leczenia”.
Wiceprezes PTO, prof. dr hab. n. med. Iwona Grabska-Liberek dodaje:
„Najważniejszą rolę odgrywają pacjenci. Postawienie diagnozy i włączenie leczenia są kluczowe, bo czas działa na niekorzyść pacjenta. Podejmując się walki z jaskrą, najważniejsze jest stosowanie się do zaleceń lekarzy. Pacjenci muszą mieć jednak świadomość, że leczenie trwa do końca życia”.
Obie pacjentki: pani Blanka i pani Ewa, potwierdzają, że jaskra to bardzo podstępna choroba, którą trzeba cały czas kontrolować i - niezależnie od efektów przeprowadzonych zabiegów - najważniejsza jest regularna dbałość o oczy, aplikowanie leków i zmiana trybu życia.
Pani Blanka wspomina:
„Zależało mi na szybkim zakończeniu zwolnienia lekarskiego i powrocie do pracy. Jednak już pierwszego dnia musiałam pilnie jechać do szpitala. Nie pomyślałam, że tusz do rzęs może przedostać się z kroplami do oczu i spowoduje tak okropny ból. A że kropię oczy co trzy godziny - muszę je cały czas nawilżać - zrezygnowałam zupełnie z tuszu i cieni do powiek. Nauczyłam się też inaczej myć głowę - tak, by nic nie spłynęło do oczu; nie dźwigać, nie pochylać się po nic. Pogodziłam się z tym, że w najbliższym czasie nie mam szans na pójście do kina, na wyjazd w góry, o lataniu samolotem nie wspominając”.
Pani Ewa, która też regularnie bierze leki, nabrała dystansu do swoich możliwości.
„Pracuję z dokumentami, muszę uważniej czytać, zmieniłam czcionkę na większą. Wiele rzeczy robię wolniej, przestawiłam się na tryb >>spokój<<. Ta choroba zmienia życie”.
Chorują nawet dzieci
Problem jaskry nie dotyczy wyłącznie osób starszych, bo tak zwyczajowo myśli się o tej chorobie.
„Objawy jaskry u młodych osób często się bagatelizuje, przez co dajemy szansę chorobie na jej dalszy rozwój. Im szybsza diagnoza, tym większe możliwości leczenia” - dodaje prof. dr hab. n. med. Ewa Mrukwa-Kominek, prezes elekt PTO.
Pan Bartosz ma dziś 28 lat. Gdy był półtorarocznym brzdącem, rodzice zauważyli, że ma kłopoty ze wzrokiem. Dopiero dwa lata później - ku zaskoczeniu wszystkich - padła jednoznaczna diagnoza: jaskra. Przeszedł 34 zabiegi operacyjne, widzi słabo, porusza się z psem przewodnikiem.
„Jestem rzadkim przypadkiem, ale ważnym, bo przypominam wszystkim, nawet lekarzom, że nie ma czegoś takiego, jak >>za młody na jaskrę<<”.
Pani Aleksandra, pacjentka z Warszawy, potwierdza stereotypy w myśleniu o tej chorobie, również w środowisku medycznym:
„Tyle razy słyszałam: >>Pani jest za młoda, to nie może być jaskra<<. A ja leczę się już od dwóch lat i wiem, że gdybym zaczęła terapię wcześniej, mogłabym widzieć lepiej”.
Jaskra w Polsce
Szacuje się, że w naszym kraju na jaskrę choruje 800 tysięcy osób, z czego ponad połowa wciąż nie została zdiagnozowana i właśnie w tym momencie nieodwracalnie traci wzrok. Wyobraźmy sobie, że wszyscy mieszkańcy Gdańska albo Szczecina z okolicznymi powiatami ślepną, a nie zdają sobie z tego sprawy. Dlatego tak ważna jest szybka diagnoza. I dlatego tak wartościowe są inicjatywy takie, jak kampania „Polscy okuliści kontra jaskra”.
Prof. dr hab. n. med. Bożena Romanowska-Dixon, prezes PTO, podsumowuje:
„Jesteśmy wdzięczni wszystkim lekarzom, pracownikom gabinetów i przychodni, które włączyły się do akcji i razem z nami pomagają powstrzymać jaskrę. Podczas 7 wcześniejszych edycji pomogliśmy ponad 16 tysiącom osób, a 30 procent z nich skierowaliśmy do dalszej diagnostyki i leczenia. W tym roku wszystkich chętnych pacjentów zaprasza ponad 50 gabinetów ze wszystkich 16 województw. Umożliwiając bezpłatne badania, dajemy szansę osobom, które nie mogłyby sobie na to pozwolić. To wspaniały gest. Dziękujemy za państwa zaangażowanie!”.
Jak skorzystać z badań?
Lista gabinetów i przychodni okulistycznych biorących udział w akcji jest dostępna na stronie www.tydzienjaskry.pl/lista-gabinetow. Każdy pacjent może sprawdzić, gdzie w jego okolicy i w jakich terminach może się bezpłatnie przebadać. Na konkretną wizytę trzeba umówić się telefonicznie w wybranej placówce. Propozycja dotyczy osób, które nie mają zdiagnozowanej jaskry i nie korzystały z opieki okulisty (NFZ) w ciągu ostatniego roku.
Każdy z gabinetów decyduje, w jakich dniach i godzinach będzie przeprowadzał badania i ile osób może przebadać. Właśnie dlatego liczba miejsc jest ograniczona. Decyduje kolejność zgłoszeń. Polskie Towarzystwo Okulistyczne nie odpowiada za limity i dostępność wizyt w poszczególnych placówkach.
Pełny zestaw informacji na temat VIII edycji akcji „Polscy okuliści kontra jaskra” znajduje się na stronie www.tydzienjaskry.pl w zakładce „Dla Pacjenta”. Warto pamiętać: wystarczy kilka kliknięć, żeby uratować wzrok na całe życie.
Źródło: Polskie Towarzystwo Okulistyczne